Wszystko zaczęło się już dawno, wczoraj uświadomiłam sobie, że jest więcej takich osób jak ja. Pewnie pytacie jakich, już Wam mówię. Nie jestem jak inni w mojej szkole, jestem cicha, nudna... Tak wszyscy w okół o mnie myślą i zamiast chodzić na przerwach gdzieś z koleżankami ja sama siedzę pod klasą i... nudzi mi się więc biorę do szkoły książki i je czytam. Wszyscy na koryt patrzą się na mnie jak na E. T., od razu Wam mówię to nie jest fajne uczucie. Ale to moi jedyni przyjaciele... książki i zwierzęta. Mam cztery koty i trzy psy. Dwa to szczeniaczki i rodzice chcą jednego oddać moją kochaną Łajkę albo Bastera. Nie chcę tego robić, to moi przyjaciele... Ale boje się im zaprzeczyć, powiedzieć... Znaleźli już nawet osobę, lecz nie są jeszcze pewni czy chcą to zrobić. Mam nadzieje, że cała trójka moich psiaków - przyjaciół zostanie ze mną. Może myślicie, że jestem nie normalna ale tak jest, tak już jest...
niedziela, 6 stycznia 2013
...
Hej. Długo nie pisałam na blogu... miesiąc... Wszystko przez to co się dzieje...
Wszystko zaczęło się już dawno, wczoraj uświadomiłam sobie, że jest więcej takich osób jak ja. Pewnie pytacie jakich, już Wam mówię. Nie jestem jak inni w mojej szkole, jestem cicha, nudna... Tak wszyscy w okół o mnie myślą i zamiast chodzić na przerwach gdzieś z koleżankami ja sama siedzę pod klasą i... nudzi mi się więc biorę do szkoły książki i je czytam. Wszyscy na koryt patrzą się na mnie jak na E. T., od razu Wam mówię to nie jest fajne uczucie. Ale to moi jedyni przyjaciele... książki i zwierzęta. Mam cztery koty i trzy psy. Dwa to szczeniaczki i rodzice chcą jednego oddać moją kochaną Łajkę albo Bastera. Nie chcę tego robić, to moi przyjaciele... Ale boje się im zaprzeczyć, powiedzieć... Znaleźli już nawet osobę, lecz nie są jeszcze pewni czy chcą to zrobić. Mam nadzieje, że cała trójka moich psiaków - przyjaciół zostanie ze mną. Może myślicie, że jestem nie normalna ale tak jest, tak już jest...
Wszystko zaczęło się już dawno, wczoraj uświadomiłam sobie, że jest więcej takich osób jak ja. Pewnie pytacie jakich, już Wam mówię. Nie jestem jak inni w mojej szkole, jestem cicha, nudna... Tak wszyscy w okół o mnie myślą i zamiast chodzić na przerwach gdzieś z koleżankami ja sama siedzę pod klasą i... nudzi mi się więc biorę do szkoły książki i je czytam. Wszyscy na koryt patrzą się na mnie jak na E. T., od razu Wam mówię to nie jest fajne uczucie. Ale to moi jedyni przyjaciele... książki i zwierzęta. Mam cztery koty i trzy psy. Dwa to szczeniaczki i rodzice chcą jednego oddać moją kochaną Łajkę albo Bastera. Nie chcę tego robić, to moi przyjaciele... Ale boje się im zaprzeczyć, powiedzieć... Znaleźli już nawet osobę, lecz nie są jeszcze pewni czy chcą to zrobić. Mam nadzieje, że cała trójka moich psiaków - przyjaciół zostanie ze mną. Może myślicie, że jestem nie normalna ale tak jest, tak już jest...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz